Gliwice- Sośnica

Tym razem nigdzie nie wyjeżdżamy tylko wychodzimy na spacer. Pogoda jest przecież coraz bardziej wiosenna, a czas na spacer wokół bloku się znajdzie. Mój spacer po Sośnicy trwał półtorej godziny. Co ciekawego znalazłam w swojej okolicy?

Skwer przy ulicy Wielickiej i Odrowążów

Krzyż
Skwer przy ulicy Odrowążów i Wielickiej wygląda bardzo przeciętnie. Ot, zielone miejsce zaraz koło bloków i domów, kilka drzew jakieś krzaczki, kwiatki... i krzyż. Krzyż ten pamięta XIX wiek kiedy miejsce to, teraz takie zielone i wesołe, było cmentarzem ofiar cholery. Dlatego też  jest to "Krzyż choleryczny".

"Krzyż choleryczny"

Dowiedzenie się czegoś takiego o swojej najbliższej okolicy powoduje kolejne pytania. Czy jest więcej takich miejsc? Jaka jest historia mojej dzielnicy?

Też sobie je zadałam.

Figura Chrystusa na "Krzyżu cholerycznym"

Dowiedziałam się, że Sośnica została założona w 1260 roku przez biskupa wrocławskiego Tomasza. O Gliwicach pierwsza wzmianka pojawiła się w 1276, zaś Zabrze zostało wspomniane w 1295. To znaczy, że Sośnica powstawała w tym samym czasie co te dwa miasta. Była z nimi również mocno związana.

Początkowo Sośnica była wsią zamieszkaną przez wolnych chłopów, jednak z czasem szlachta wykupywała ich domy i pola. W II połowie XIX wieku Sośnica przeżyła swoją rewolucję przemysłową, a chłopi zmienili się w chłopo-robotników, a potem w górników, hutników i kolejarzy. Od 1855 roku na terenie Sośnicy szukano węgla, jednak szyb "Sośnica" powstał dopiero w 1917 roku.

Kościół

Budowę kościoła rozpoczęto jeszcze przed wojną, która utrudniła jego powstawanie. Na przeszkodzie stanęła również inflacja. Mimo wszystko w 1929 zakończono budowę kościoła. 

Proboszcz który zajmował się parafią od czasów budowania kościoła zginął w obozie w Dachau w 1941 roku.

Szkoły

Początkowo dzieci z Sośnicy uczęszczały do szkoły w Zabrzu. W 1847 roku otwarto pierwszą szkołę w Sośnicy (przy obecnej ulicy Sikorskiego), a w 1902 otwarto drugą szkołę przy ulicy Reymonta, a w 1926 roku powstała pierwsza koedukacyjna szkoła przy ulicy Wielickiej.

Szkoła Podstawowa nr 21, ulica Reymonta

Dawna szkoła przy ulicy Wielickiej.

Kapliczki

Kapliczka przy ulicy Głogowskiej

Z kapliczką, przy ulicy Głogowskiej wiąże się legenda.

„Pewnego razu wieśniak z Sośnicy udał się wraz z parobkiem do lasu. Gdy zbierali drzewo na opał, podpatrzyli, że Pistulka i Eliasz zakopali w ziemi pokaźnych rozmiarów przedmiot, a na miejsce to wtoczyli wielki kamień. Gdy rozbójnicy oddalili się, chłopi postanowili sprawdzić, co zostało ukryte pod głazem. Odsunęli go, odkopali warstwę ziemi i ujrzeli … skrzynię. Załadowali ją na taczkę i pojechali do domu. Na miejscu okazało się, że w pudle ukryta została ogromna suma pieniędzy.

Zamiast się nią podzielić, wieśniak wygnał parobka z domu. 

Ten wyklął pracodawcę i jego spadkobierców, po czym oddalił się. Dręczony wyrzutami sumienia wieśniak nakazał w miejscu, w którym znaleziono skarb, wybudować kaplicę. Chciwy gospodarz niedługo cieszył się majątkiem. W krótkim bowiem czasie zmarł, a jego potomkowie stali się ludźmi biednymi.”

Kapliczka maryjna była nazywana również dziękczynną, a przez lata mieszkańcy Sośnicy przychodzili do niej w procesjach.

Wnętrze kapliczki

W 2008 roku kapliczką zajęli się uczniowie szkoły podstawowej nr. 21.

O kapliczce przy ulicy Poznańskiej nie wiem wiele.

Kapliczka, ulica Poznańska

Cmentarz