Byłyśmy tam tylko chwile, przy czym przyjmijmy, że chwila to od 20 do 40 minut. Przeszłyśmy się główną ulicą aż na przystanek, a potem zawróciłyśmy zobaczyć, czy pole namiotowe jest czynne. Nie było, więc wróciłyśmy na przystanek i pojechałyśmy do Krosna. Nie wiem czy to przez ogólnodeszczową pogodę czy przez mikroklimat (w końcu "Zdrój" nie?) ale było tam dość parnie i wilgotno.
Drewniane wille! Pensjonaty! Drewniane! DREWNIANE! Pięknie.
Zdjęcie krzywe, bo akurat szłam i telefon nie nadążał .
Park. Całkiem miło się tam siedziało przez 2 minuty. Wieczorem musi wyglądać pięknie.
Kolejne piękne drewniane domy
Murowane też niczego sobie
To było coś ważnego, ale nie pamiętam co. Trzeba pojechać jeszcze raz i sprawdzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz