niedziela, 24 sierpnia 2014

Już niedługo- Bieszczady!

Wyjazd w Bieszczady już coraz bliżej, a ja nie mogę się doczekać. Plecak już spakowany, namiot wywietrzony, opieka dla kota znaleziona... i tylko czekać do wtorku oglądając zdjęcia, czytając przewodniki i raz po raz przeliczając trasę. Trochę się boję o kondycje- wyjazd na tydzień i cały czas na szlaku, niekiedy wychodzi po 7 godzin marszu dziennie. Na szczęście nie idę sama, tylko z doświadczonymi wędrowniczkami, które nie tylko już chodziły na kilkudniowe wędrówki po górach, ale również pakują się dzień(wow, patrzajcie!) przed wyjazdem. Brawa, pokłony i szacun.
Mój plecak przechodził już kilkakrotną reorganizację, ciągle zmniejszałam ilość rzeczy, a nawet zrobiłam próbną rundkę wokół bloku. Zdaje się, że tylko ja mam rozterkę: brać polar i płaszcz foliowy, czy może jeszcze do tego normalną kurtkę? Które buty spakować do plecaka, a w których jechać? I dlaczego zostało jeszcze tyle miejsca, może zapomniałam o czymś?
Na szczęście jest jeszcze muzyka- można się wprawić w odpowiedni nastrój przed wyjazdem.
SDM- Bieszczadzkie Anioły 
SDM- Zabieszczaduj
Cisza Jak Ta- Ciepły sen o Bieszczadach
Jacek Kaczmarski- Bieszczady trochę inny klimat, ale też bieszczadzki.


Ps. Brać śpiewnik skoro nie biorę gitary? I kolejne problemy pakowania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz